Aloes zawiera mnóstwo
cennych składników, które korzystnie wpływają na nasz organizm.
Ma właściwości przeciwbólowe, bakteriobójcze i przeciwzapalne.
Pomaga m.in. w leczeniu trądziku, działa
na wszelkiego rodzaju problemy skórne. Oczyszcza organizm z toksyn,
działa odchudzająco i nawilżająco. Poprawia odporność,
regeneruje układ nerwowy, a także dodaje energii. Obniża poziom cukru we krwi,
zalecany jest także przy nerwobólach.
Warto zaznaczyć, że aloesu nie powinny pić dzieci, kobiety
w ciąży oraz karmiące bądź osoby uczulone na którykolwiek ze
składników.
Wobec powyższych
zalet, postanowiłam przetestować aloesową kurację na
sobie.
Początkowo próbowałam
smarować ciało żelem z aloesu oraz przemywać nim
twarz, ale wkrótce
postanowiłam zadziałać po prostu od
wewnątrz.
Zgodnie z zaleceniami producenta
przygotowuję
następującą mieszankę : 5 łyżek aloesu i tyle samo wody
(proporcje 1:1 ). Dodaję sok z połówki
cytryny ( ilość wg własnych upodobań ). Jeżeli tak przygotowany
napój będzie za kwaśny można go osłodzić miodem.
Warto zaznaczyć, że
Witamina C zawarta w cytrynie zwiększa
m.in. odporność, wpływa na wytwarzanie
kolagenu, jako przeciwutleniacz zwalcza wolne rodniki, które są odpowiedzialne za starzenie się skóry,
wzmacnia i uszczelnia naczynia krwionośne.
Taką mieszankę wypijam codziennie
rano minimum godzinę przed śniadaniem ( próbowałam pić w ciągu
dnia z czystego lenistwa, ale niestety nie
przynosi ona pożądanych efektów).
Swoich bliskich również czynnie
zachęcałam do regularnego wypijania soku z aloesu. Efekty
było widać już po około 2 tygodniach.
Z moich obserwacji wynika,
że aloes doskonale pomaga w walce z trądzikiem.
Delikatnie nawilża skórę, dzięki
czemu zmarszczki ulegają spłyceniu. Dodaje
energii i poprawia odporność. Zauważyłam
również, że moje paznokcie, wcześniej miękkie, łamliwe i
rozdwajające się, uległy ZNACZNEJ poprawie :) W przypadku paznokci
na efekty musiałam czekać trochę dłużej, bo ok.3 miesiące.
Aloes kupuję
jako gotowy produkt,
w aptece. Według mnie warte plecenia oraz
stosunkowo niedrogie są: ALOES PRIMA oraz ALOE LIVE. W kilku innych, które wypróbowałam czuć
było chemiczny posmak.
Aloes po
otwarciu należy przechowywać w lodówce
nie dłużej niż miesiąc.
Reasumując, aloes
ma szerokie zastosowanie,dlatego warto go
przetestować na sobie. Pamiętajmy jednak, że w nadmiarze
wszystko może zaszkodzić, stosujmy się zatem do
zaleceń producenta ;)
Czy aloes zamiast rano mogę pić przed snem? Czy również będzie skuteczny?
OdpowiedzUsuńZ moich obserwacji wynika, że najlepsze efekty daje picie aloesu na czczo, rano, zaraz po przebudzeniu, ale zawsze możesz spróbować wieczorem :)
OdpowiedzUsuń