Rogaliki od mamy

Może nie jestem maniaczką zdrowego odżywiania, ale wychodzę z założenia, że jeżeli można jakiś produkt zamienić na zdrowszy bądź mniej kaloryczny, to czemu nie. Dlatego dzisiaj zamieszczam przepis na rogaliki od mojej mamy, aczkolwiek delikatnie zmodyfikowany. :)

Do przygotowania 32 rogalików będą Wam potrzebne:

• 3 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej,
• 0,5 szklanki mleka 0,5%,
• 250 g masła klarowanego,
• 50 g drożdży świeżych,
• 3 jajka,
• 2 łyżeczki słodziku naturalnego stewia,
• dżem (najlepiej własnoręcznie robiony),
• cukier z wanilią.

Drożdże rozcieramy z łyżką mleka, łyżeczką mąki i odrobiną stewii. Mąkę (możemy przesiać) z masłem dobrze mieszamy w misce. Dwa całe jajka z żółtkiem mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji (jedno białko zostawiamy na koniec do smarowania rogalików) i razem z drożdżami, cukrem i mlekiem dodajemy do mąki z masłem. Wszystko dobrze mieszamy.

Następnie ciasto zawijamy w gazę (ręcznik) i wkładamy do zimnej wody na ok. 30 - 45 min.

Jak wyrośnie, przechodzimy do robienia rogalików.

Ciasto kroimy na 4 równe części .

Każdy z 4 kawałków należy rozwałkować na kształt koła i podzielić na 8 trójkątów (jeżeli ciasto jest zbyt mokre to dodajemy trochę mąki). 

Na brzeg każdego trójkąta nakładamy dżem i zwijamy do środka. Końce zaciskamy, nadając kształt rogalika. 

Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia i układamy na niej rogaliki, które następnie smarujemy białkiem (pędzelkiem bądź płatkiem kosmetycznym) i posypujemy cukrem z wanilią.

Pieczemy w 200 st. C od 10 do 15 min (bez termoobiegu).

SMACZNEGO :)