Jeśli zastanawiacie się po co odwiedzić Dubaj to jedną z odpowiedzi jest: Dubai Art Season - gratka dla wielbicieli sztuki. Dubai Art Season czyli sezon na sztukę, w Dubaju odbywa się od początku marca do końca kwietnia i niesie ze sobą moc niezapomnianych artystycznych wrażeń.
Pierwszym punktem rozpoczynającym sezon jest Dubai Design Days, czyli targi dizajnu, gdzie można podziwiać lokalny, bliskowschodni, ale i światowy talent w tej dziedzinie. Wystawa była nieduża, ale pojawiło się kilka ciekawych pomysłów sztuki użytkowej takich jak ten żyrandol, łączący dizajn z funkcją światła, czy wieszak na tradycyjny emiracki strój.
Po Design Days przyszedł czas na ‘Art Dubai’. Imponująca wystawa kilkudziesięciu galerii z bliskiego wschodu i całego świata, w tym sławnych berlińskich i paryskich galerii. Uczta dla każdego konesera sztuki. Był to w tym roku najmocniejszy punkt w sezonie, organizowany corocznie w jednym z najlepszych hoteli w Dubaju ‘Madinat Jumeirah’. Za bilet wstępu można było zobaczyć wystawy światowych galerii, a przy tym zwiedzić hotel i napić się kawy na imponującym dziedzińcu, z pięknym widokiem na pływające gondole na błękitnej rzece, okalającej budynek. Wszystko oczywiście przy słoneczku i 24 stopniach w cieniu.
Po uraczeniu oczu sztuką malarską wybrałam się na wyczekiwany coroczny Sikka Art Fair, w historycznej dzielnicy Al Fahidi, gdzie prezentowane są jedynie lokalne talenty. Sikka jest połączeniem sztuki audiowizualnej z konceptualną. Poza malarstwem, można podziwiać rożnego rodzaju instalacje artystyczne, takie jak krótki film na ekranie zawieszonym na suficie, który artysta każe nam oglądać z... podstawionego pod nim łóżka. Do tego codziennie koncerty lokalnych artystów oraz kino pod chmurką – w tym roku prezentowane przez alternatywne ‘Cinema Akil’ na stałe rezydujące na Alserkal Avenue, w małym miasteczku Artystow, które jest punktem obowiązkowym na artystycznej mapie Dubaju.
Jak już będziecie nasyceni sztuką alternatywną to jako ostatni punkt programu polecam sztukę uliczną. Radosna, kolorowa i przyjemna dla oka w każdym wieku – Dubai Canvas Festival 3 d art, czyli malowidła trójwymiarowe na ścianach i na chodnikach. Tak, ten sześciokąt poniżej to złudzenie optyczne, żadna instalacja - to malowidło na dwóch prostopadłych do siebie ścianach! Niezwykle fotogeniczne i kreatywne - twórcy co roku zaskakują wyobraźnią tłumnie zgromadzoną przy sławnej ‘Jumeriah Beach’ plaży widownię. Zresztą, przekonajcie się sami na własne oczy i własnej skórze czy warto tego wszystkiego doświadczyć...:)
Legallyblondier
Jeżeli macie ochotę na więcej zapraszam na Instagram Legallyblondier, czyli Polki, która nie boi się własnych marzeń, a aktualnie realizuje je w Dubaju :)
Myślałam, że te osoby są namalowane.
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że robi wrażenie :)
UsuńJa bym się tam czuła obco :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Rozumiem. Inna kultura, obcy ludzie - na pewno trzeba trochę czasu żeby się przyzwyczaić :)
UsuńZawiera dech :)
OdpowiedzUsuńObserwuje
Też tak uważam :)
Usuńfantastyczny miszmasz :)
OdpowiedzUsuńOooo tak :)
Usuńso nice :) have a nice day:)
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.rs/
Thank you :)
Usuńsuper miejsce ;)
OdpowiedzUsuńhttps://sk-artist.blogspot.com